Obowiązująca od 2012 roku norma PN-EN ISO 3758:2012 „Tekstylia – system oznaczania sposobu konserwacji z zastosowaniem symboli” określa dokładny wygląd i znaczenie symboli, jakie powszechnie spotykamy na metkach. Co one oznaczają? PODSTAWOWE SYMBOLE. Symbol wanienki oznacza Pranie. Symbol trójkąta oznacza Bielenie
Wielu kibiców próbowało rozszyfrować, co oznaczają te tajemnicze gesty. Znaki pomagają jednak poinformować o taktyce partnera, który znajduje się z tyłu, np. podczas serwowania.
Herb kardynalski Karola Wojtyły. Heraldyka kościelna – dział heraldyki, nauki pomocniczej historii zajmujący się herbami duchowieństwa, instytucji oraz organizacji kościelnych. Obejmuje on zarówno sprawy praktyczne jak i kwestie historyczne dotyczące tej tematyki. Specjalnym działem heraldyki kościelnej jest heraldyka papieska.
Symbole niepełnosprawności koncentrują się na przyczynach niepełnosprawności, co może prowadzić do błędnych założeń na temat możliwości i potrzeb osób niepełnosprawnych. Każda osoba z niepełnosprawnością jest inna, a jej indywidualne potrzeby oraz umiejętności mogą znacznie różnić się od tych, które są ogólnie
1 243. Ilekroć jesteśmy na Mszy Św. kapłan rozpoczynając liturgię czyni znak Krzyża. Symbolizuje on krzyż, na którym Jezus Chrystus oddał swoje życie za każdego i każdą z nas. Wiemy, także z Pisma Świętego, że dla jednych (Żydów) był to znak hańby, dla innych (Greków, Rzymian) był głupstwem, a dla nas Chrześcijan to
Zatem krzyżyk czy medalik, które nosimy, są wyrazem naszej wiary i mają być znakiem naszego pragnienia życia zgodnego z Ewangelią, świadectwem. Niech nasze życie potwierdza prawdę wyrażoną przez krzyż czy medalik, prawdę, że naszym Panem jest Jezus Chrystus, wczoraj, dziś, ten sam również na wieki (por. Hbr 13,5). Istotne jest
. Krzyż był symbolem Słońca, jego kształt nosiły też pierwsze horoskopy Więcej artykułów Astrologia Sukcesy i przestrogi ( Nów Księżyca w Lwie wróży spotkanie z kimś dawno nie widzianym! Co mówi horoskop tygodniowy? Słońce w Lwie budzi chęć przygody! Poddasz się jej, ale z pewną dozą ostrożności wymuszonej przez kwadraturę Merkurego z Marsem. Zwraca ona uwagę na sprawy bezpieczeństwa. Nów w Lwie niesie spotkanie z kimś dawno nie widzianym. Zagraj w lotka, bo Jowisz w retrogradacji sprzyja szczęściu! Oto sukcesy i przestrogi dla wszystkich znaków zodiaku. Czytaj dalej >> Astrologia Horoskop weekendowy (22 - Merkury z Jowiszem wyciągną nas z domów! Czas pakować plecak i ruszać w drogę. Merkury w trygonie z Jowiszem wyciągną nas z domów, zapewnią fantastyczne przygody i moc atrakcji. A to wszystko w doskonałym towarzystwie. Możemy wiele się dowiedzieć, nauczyć, poznać ciekawe miejsca. Oto horoskop weekendowy dla wszystkich znaków zodiaku. Czytaj dalej >> Astrologia Czy grozi nam klęska głodu? Układ węzłów księżycowych jest niekorzystny, ale planety dają nadzieję Na skutek rosyjskiej agresji na Ukrainę szalejące ceny żywności i jej niedostatek stają się realnym problemem dla całego świata. Czy grozi nam klęska głodu? Kłopoty niosą węzły księżycowe w pasie Byk - Skorpion. Uaktywniły się już wcześniej, gdy Europę zalała fala migracyjna. Teraz ich wpływ odczuwamy znowu. Co nas czeka? Czytaj dalej >>
Znak krzyża, woda, namaszczenie olejem krzyżma... Co oznaczają liturgiczne symbole na Chrzcie Świętym? Znak krzyża – podczas rozpoczynającego chrzest obrzędu przyjęcia dziecka, kapłan, a potem rodzice i chrzestni czynią na czole dziecka znak krzyża – symbol wiary, który „wyciska pieczęć Chrystusa na tym, który ma do Niego należeć, i oznacza łaskę odkupienia, jaką Chrystus nabył dla nas przez swój Krzyż” (KKK, 1235). To naznaczenie krzyżem trwa na zawsze, symbolizuje przynależność do Chrystusa i odpędza szatana. Woda – z natury oczyszcza, zmywa brud; podczas obrzędu chrztu oznacza obmycie duchowe w imię Trójcy Świętej i rzeczywiście je sprawia. Trzykrotne polanie wodą symbolizuje obmycie z grzechu pierworodnego i wszelkich innych grzechów. Oznacza także włączenie w śmierć Chrystusa i w Jego zmartwychwstanie, stanie się nowym stworzeniem – dzieckiem Bożym. Namaszczenie olejem krzyżma – oznacza i sprawia udzielanie się Ducha Świętego człowiekowi, włącza ochrzczonego w kapłańską posługę, prorocką misję i królewską godność Chrystusa. Olej krzyżma jest znakiem sakramentalnym pieczęci daru Ducha Świętego, znakiem wybrania i opieki Bożej. Podczas namaszczenia kapłan mówi: „On sam naznacza ciebie krzyżmem zbawienia, abyś włączony w lud Boży, wytrwał w jedności z Chrystusem Kapłanem, Prorokiem i Królem na życie wieczne”. Dłuższy fragment książki „Pamiątka Chrztu Świętego” » Książka jest >>TUTAJ<< opr. ac/ac « ‹ 1 › » oceń artykuł
Jak często codziennie, jako chrześcijanie, łączymy za pomocą gestu czoło, brzuch, lewe i prawe ramię? Z drugiej strony – jak często zastanawiamy się, co to wszystko ma znaczyć i po co to robimy? „W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen” Jak często wypowiadamy w ciągu dnia te słowa? Jak często codziennie, jako chrześcijanie, łączymy za pomocą gestu czoło, brzuch, lewe i prawe ramię? Z drugiej strony – jak często zastanawiamy się, co to wszystko ma znaczyć i po co to robimy? Tymczasem znak krzyża jest jedną z pierwszych, a zarazem najpiękniejszych modlitw, których uczymy się w ciągu naszego chrześcijańskiego życia... Poniżej postaram się krótko przedstawić „instrukcję obsługi” znaku krzyża podczas modlitwy, „dzieląc” ją na dwie części: słowa i gesty. Słowa Chyba nie ma chrześcijanina, który by nie znał słów tej modlitwy. Zazwyczaj bez chwili namysłu wypowiadamy formułkę trynitarną: „W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego”. Większość ludzi zresztą trafnie potrafi stwierdzić, że tym samym potwierdzamy naszą wiarę jako chrześcijan, a więc tych, którzy z łaskawości Boga poznali, że nie jest On wielkim i odległym samotnikiem, ale Kimś, kto żyje i kocha, kto jest nie tyle Osobą, ale Relacją Osób. Przed tym jednak, przed wskazaniem i nazwaniem owych trzech Osób Boskich wypowiadam jeszcze jedno słowo, bardzo ważne dla tej modlitwy: „Imię”. Nie jest tu ono wcale pozbawione znaczenia... Czym jest Imię w Piśmie Świętym i w kulturze biblijnej wiemy raczej dobrze – ukazuje posłannictwo osoby, jej misję, to, co w niej najważniejsze. To fakt. Ale co z imieniem Boga? Otwórzmy Stary Testament, a konkretniej Księgę Wyjścia. Spójrzmy na werset 3, 14 - „Bóg odrzekł: Jestem Tym, kim jestem. Tak masz powiedzieć Izraelitom: Jestem posyła mnie do was”. I dalej - „To jest moje imię i takim ma pozostać w pamięci wszystkich pokoleń” (3, 15). Wypowiadając formułę trynitarną przy znaku krzyża przypominamy sobie o tym, że Bóg jest, że zawsze jesteśmy w Jego obecności, że w Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy (Dz 17, 28). A w jakim Bogu jestem? W tym, który jest Relacją, doskonałą wymianą miłości i życia. Z takim, który pragnie ostatecznie zerwać z krańcową postacią samotności. Gesty Mało tego, wcale nie jestem gdzieś na marginesie Boga, w Jego kącie. Przypatrzmy się gestom, które towarzyszą wypowiadanym słowom. Od czoła do brzucha, od lewego do prawego ramienia... co jest w centrum? Serce. Właśnie - serce, centrum – tam jest moje miejsce, w samym środku miłości Boga, i to wcale nie jest brak skromności... A co z tym ruchem ręki? Na myśl przychodzi mi werset Psalmu 103 - „Jak wysoko niebo wznosi się nad ziemią, tak wielka jest Jego łaskawość dla tych, którzy się Go boja, jak jest odległy wschód od zachodu, tak daleko odsuwa od nas nasze występki” (Ps 103, 11n). I chyba te myśli powinny towarzyszyć przy wykonywaniu znaku krzyża: ogrom Bożej miłości i łaskawości dla mnie, wyrażający się szczególnie w odpuszczeniu moich grzechów. Amen Potwierdza to wszystko krótkie słówko – amen. Amen, a więc: zgadzam się, wierzę Bogu, wierzę właśnie takiemu Bogu, który nie chce mojej samotności, ale kocha mnie i chce ukryć w sobie w trudnych chwilach. Właśnie takie „amen” może zakończyć jedną z najkrótszych i piękniejszych modlitw, albo stać się początkiem dłuższego spotkania z Bogiem i Jego słowem kierowanym do mnie...
Wszyscy kochamy piękno natury, która jest naszą inspiracją w codziennym życiu. Jak stary świat tak człowiek tworzył art, próbował naśladować naturę, utrwalał jej piękno i ukrywał swoje znaczące zdarzenia w symbolach. Symbole - stare i te nowe, często jako pieczęcie rodowe, narodowe, religijne (pieczęcie, flagi i inne talizmany) znane od czasów najstarszych kultur i nadal odgrywają dużą rolę w naszej codzienności. Symbole są związane ze świętą geometrią, która jest bardzo popularna w naszych czasach. Święta geometria jest energię kształtu i ma wielkie święte znaczenie. Człowiek ukrył swoją myśl, swoje prawdy w wielu symbolach, np. we wczesnym chrześcijaństwie znak ryb, który służył dla wszystkich ukrywających się wiernych jako znak rozpoznawczy. Chrześcijanie nadali mu swojej znaczącej mocy, był ich pieczęcią, mową i ochronnym talizmanem. Człowiek użył w tworzenie symboli wszystkich form występujących w przyrodzie, takich jak: roślinki, muszelki, płatki śniegu... to były początki komunikacji między ludźmi zanim nie stworzono literek i pisma. Większość symboli ma więcej niż jedno znaczenie, np. znak równomiernego krzyża; znaczy krzyż lub cztery kardynalne kierunki: północ, południe, wschód, zachód. Czterech wielkich budowniczych świata ... potężnych filarów Ziemi. Znajomość sekretnej geometrii jest niczym wielki filozoficzny kamień. Spotykamy ją na każdym kroku, była tworzona rękoma naszych przodków i nadal sami ją tworzymy. Wystarczy przyjrzeć się architekturze, budowli świątyń i innych potężnych gmachów, codziennym ozdobom, biżuterii. W kościołach w tym także w katolickim aż się roi od sekretnej geometrii; oprócz świętej geometrii kształtów kościelnych budowli także w ich wnętrzu widzimy na czołowym miejscu wizerunki Chrystusa, Maryi i innych świętych i całą gamę innych świętych geometrycznych symboli ukrytych w kwiatach, ornamentach... etc. Kto się w takim wnętrzu znajdzie bez pytania wie, komu ono przynależy. Dobrze znany chrześcijański znak - ryba, ale mało kto wie, że identyczny znak przynależał do starożytnego Sumeru, jak również miał podobne znaczenie. Sumeryjska ryba znaczy: Bóg z wody, tutaj widzimy ukrytą ciągłość między starożytnymi kulturami. Ludy starożytne czcząc Boga używały tego samego symbolu co później przejęli chrześcijanie. Starożytne ludy czciły słońce - jako symbol śmierci i zmartwychwstania - dla nich słońce rodziło się codziennie w morzu i gasło wieczorem w morzu. Słońce - dzień - światło. Takich przykładów znajdziemy mnóstwo. To co dzisiaj uważamy za czysto chrześcijańskie jest dużo starsze. Podobnie ma się sprawa z trójkątem równobocznym - symbol Boga. Idealny trójkąt jako Jedność i Całość. W Kościele Chrześcijańskim spotykamy znak trójkąta z wpisanym w nim okiem i słonecznymi promieniami. Czy nie przypomina nam ten znak oka Horusa z religii egipskiej? Święta geometria polega na projektowaniu naszej rzeczywistości, najczęściej w architekturze sakralnej i sztuce sakralnej. Poza tym, kto zna dobrze geometrię, jej energię kształtu śmiało przyzna, że każdy kształt ma swoje proporcje, harmonię i nie tylko w dziedzinie geometrii, ale także występuje w dziedzinie muzyki, światła i kosmologii. Każdy biolog badający żywe komórki wie, że praca całego organizmu jest świętą geometrią, wszystko musi wibrować harmonijnie, jeśli organizm zaczyna chorować, została zakłócona święta geometria ciała. Ale to już jest wyższa anatomiczna filozofia i wymaga odpowiedniej wiedzy na wielu polach. W życiu każdy z nas może ujrzeć na własne oczy: kościoły, meczety, zabytki, święte gaje, ikonografię - wszystko doskonałe w swoich proporcjach. Święta geometria może być rozumiana jako światopogląd; rozpoznawanie wzorców i ukrytych religijnych symboli, tajemnic, ich czasu i formy. Dla tej grupy postrzegane jest to jako święte. Łącząc się z tym wierzący rozważa wielkie tajemnice, ma w nich wgląd, uczy się Prawa i Mądrości Wszechświata. Należy jednak pamiętać, że większość z tych symboli ma podwójne znaczenie. Znalazło się bowiem wiele osób, które na własne potrzeby zmieniły świętą geometrię. Może z początku uczyniono to z żartu ... a może od razu czyniono to świadomie? Najczęściej ludzie byli kierowani uzyskaniem nadzwyczajnych ludzkich mocy. Modna jest w dzisiejszym świecie pogoń za pieniądzem, sukcesem, sławą, pokazaniem światu swoich nadzwyczajnych zdolności; jednym słowem kreowanie wielkiego egoizmu - przecenianie ludzkich mocy. A przecież wiemy wszyscy dobrze, żadna materia nie jest wieczna. Dzisiejszy człowiek aby pokazać swoje moce stosuje różne rytuały, nie wystarcza mu tylko modlitwa i wielka wiara w Boga. Dopóki używa symboli aby pomóc innym wszystko jest w porządku. Znamy wiele ochronnych talizmanów, nosimy je aby się chronić przed złymi mocami. Dla chrześcijan będzie to wizerunki Jezusa, Maryi, Świętych, dla innych religii ich przewodnicy. Wiadomo, że kij ma dwa końce i tak jak harmonijna komórka w ludzkim ciele będzie pracować prawidłowo kiedy zasilamy ją dobrymi energiami, ale wystarczy tylko ją zakłócić a na negatywny efekt nie będziemy czekać długo, zmienia swój rytm i zaburza cały organ, wywołuje choroby. Podobnie jest z symbolami, kiedy bierzemy do ręki i kreujemy pozytywne myśli, jesteśmy przepełnieni miłością żaden symbol nam nie zaszkodzi ani nie wpłynie negatywnie na innych. Przeciwnie będzie chroniącym talizmanem. Ale jeśli w czyimś chorobliwym umyśle zrodzi się inna przeciwna myśl użyje symboli do swoich niecnych rytuałów. W takim przypadku odwraca bieguny, kreuje inną energię. Takie czyny nie przynależą do dzieci światła tylko do dzieci ciemności. Ich siłą będzie nienawiść, manipulacja, kłamstwo. Odwracanie znaków służy do zmiany energii. Czynią to różni ludzie i w różnych celach. Wielu jest w ogóle nie świadomych swoich działań. Najbardziej przekrętną grupą są sataniści. Ich kult jest perswazyjną prawdą symboliki chrześcijańskiej a ich działanie krzywdzenie innych dla własnej przyjemności, ale dopóki nie kreują we własnym umyśle zła nie ma prawa nic złego się zdarzyć. Najbardziej znaną grupą manipulatorów starymi symbolami są sataniści. Wyznawcy Chrystusa mają swoją Biblię. Sataniści też stworzyli swoją biblię szatana, która zaprzecza w duchowość chrześcijańską, miłość i czynienie dobra. Wskazuje, że dobro jest złem a zło dobrem. Wszystkie wartości prawdziwego Bożego życia są wywrócone do góry nogami. Jeszcze gorsze jest to co czynią w swoich rytuałach. Sataniści przejęli dużo chrześcijańskich - pozytywnych symboli, w tym jest krzyż, pentagram, kielich używany do Komunii Św., który napełniają krwią zabitych zwierząt i jak coraz częściej niosą różne doniesienia napełniają go również krwią ludzką. Wszystkie te symbole stawiają na własnych ołtarzach. Wystarczy poszperać po necie a można znaleźć na ten temat dużo szokujących informacji. Oglądam również kilka programów TV o podobnych ekscesach na terenie USA. Podstawowym celem satanizmu jest zwalczanie chrześcijan i walka z Bogiem. W obecnym czasie ten kult osiągnął potężne rozmiary. Osoby, które posiadają w sobie pęd do satanizmu wybierają osoby słabe: psychicznie i fizycznie, nadużywające alkohol, narkotyki, osoby o wibracjach podatnych na działanie złego. Szatan ma swoje chwyty, ale nie czyni tego sam; czyni to przez swoich wyznawców, potrafi dać człowiekowi pieniądze, sukces, ale po pewnym czasie ta silna wykreowana przez niego osobowość zaczyna się rozpadać. Wówczas szatan atakuje jego umysł i poprzez wielki lęk, robi z tą osobą co chce. Człowiek idący za szatanem nie ma wiary w Boga, w Jego Miłosierdzie, neguje Kościół, Komunię Św., modlitwę o pomoc do Boga, szuka w Bogu win. Ciężko tą walkę wygrać lecz Bóg może wszystko, należy tylko skierować się do Niego i wytrwać bez względu na okoliczności! Nie wolno się lękać, zniechęcać ... a dodatkowo miłość i bezwarunkowa pomoc bliźniego są potężnymi narzędziami, zbroją Bożą przed pokusami zła. To, że sataniści sieją demoralizację widzimy coraz częściej. Obrażają ludzi wierzących w Boga. Potrafią zniszczyć wszystkie przejawy świętości a nawet cmentarze, rujnują drugiego człowieka, zachwieją wszystkie wiary i rzeczywiste prawdy płynące od Boga. Znana nam pacyfka - znak pokoju, opozyt do przemocy i wojny, idea pokoju i miłości dla bliźnich; świat za pomocą tego symbolu protestował przeciw wojnom. Dzisiaj sataniści zaczęli go używać jako znak upadku chrześcijaństwa. Robią to świadomie aby ludzie bali się go używać w swoim pierwotnym założeniu. I tu jest już wielkie nieporozumienie, bo tak się dzieje, że uczciwi ludzie boją się go używać a sataniści są górą. Symbole, które mogą nas chronić zostają wykorzystane do innych celów a strachliwy człowiek wierzy we wszystko. A zły coraz mocniej potęguje w ludziach strach i wprowadza swój system filozofii stawiając na najwyższym miejscu kult szatana. Jednak my, dzieci Boga powinniśmy mieć swój rozum i nie być tępymi narzędziami, które można omamić strachem. Ci, co tak mocno walczą wskazując innym ich błędne pojmowanie symboli powinni przede wszystkim zapoznać się z ich prawdziwym pierwotnym przeznaczeniem. Muszą dobrze zrozumieć kto gra w drużynie Boga a kto w drużynie szatana, nie wylewać dziecka z kąpielą. Wielki to dar - rozpoznania, przecież sam Jezus padał pastwą podobnych ludzi. Był wyzywany od belzebubów i oczerniany na wszystkie możliwe sposoby pomimo, że czynił ludziom tylko dobro. Ileż razy staje na naszej drodze ktoś, kto podważa nam wiarę w Boga, w Chrystusa, w Objawienia Maryjne - jakże niewinnie wskazuje, że to jest sam szatan. Szatan, w chwili kiedy jest bezsilny i nie może kogoś posiąść kieruje w niego największą broń, potężną manipulację, obwinia tą osobę, że jest szatanem albo, że ma z nim kontakt. Zanim kogoś obwinisz, mniej pewność, że nie strzelasz sobie samobója. Nie daj satysfakcji szatanowi i pamiętaj kiedy przejrzysz na oczy ... od tej pory będziesz jego wrogiem. Symbole i ich znaczenie: 1. Wszystko widzące oko Uniwersalny symbol reprezentujący Najwyższe Źródło, wyższa wiedza, Boska Mądrość. Oko w trójkącie piramidy (oddzielonej) symbol masoński, mistyczne zakłócenia Wszechwiedzy Boga. 1a. Oko faraona Wszechwidzące oko, wiele kultur (Grecy, Persowie, Egipcjanie) do dzisiaj używają go aby odpędzić złe uroki (szczególnie jako talizman nowo narodzonych dzieci, bardzo rozpowszechnione do dziś u Greków). W wielu dzisiejszych wierzeniach symbol zła, kult złego boga. 2. Anioł Symbol dobrych i złych duchów we wszystkich religiach. Dobry - anioł stróż, biblijny anioł - opiekun. Użyty do złych celów: odwrócona wiara, powrót demona, usunięcie z tronu Boga, który we wszystkim jest dobry i próba zajęcia jego miejsca tym wszystkim co nazywamy złem, co zostało stworzone przez ludzki umysł. I niedoskonała myśl człowieka - nadszedł czas abyśmy stworzyli sami siebie, bogami będziemy! "Na początku było słowo a słowo było u Boga a Bogiem było słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez nie powstało, a bez niego nic nie powstało co powstało. W nim było życie a życie było świętością ludzi a światłość świeci w ciemności a ciemność jej nie przemogła." (Ew. Jana 1: 1-5). 2. Krzyż Ma bardzo wiele znaczeń, nie tylko ukrzyżowania Jezusa Chrystusa. Niemal w każdym zakątku Ziemi odkryto przedmioty związane z tym znakiem. W ciągu wieków pojawiło się około 400 różnych rodzajów krzyża, krzyż łaciński, krzyż grecki, krzyż pizański, krzyż maltański, krzyż patriarszy, krzyż jerozolimski, krzyż celtycki, krzyż św. Piotra, krzyż św. Andrzeja, krzyż papieski, krzyż kardynalski, krzyż prawosławny, krzyż pacyfistyczny i wiele innych. W kościołach chrześcijańskich a zwłaszcza w Kościele katolickim i prawosławnym krzyż jest otaczany szczególnie nabożną czcią. Wierni w jego kierunku zanoszą modlitwy, jest umieszczany w centralnym miejscu w budynkach sakralnych. W sensie mistycznym symbolizuje mękę Chrystusa. Kościoły protestanckie uznają krzyż za swój symbol, ale odrzucają jego kult, jako narzędzia zbrodni na którym stracono Jezusa. Krzyże protestanckie (z wyjątkiem luteran) są puste (bez wizerunku cierpiącego Chrystusa), co symbolizować ma zwycięstwo Jezusa Chrystusa nad śmiercią, całkowite zakończenie dzieła zbawienia i brak konieczności powtarzania, bądź uobecniania ofiary krzyżowej. Kilka pomniejszych wyznań (np. Świadkowie Jehowy) odrzucają w ogóle symbol krzyża, jako symbol niechrześcijański, twierdząc, że Jezus umarł na palu. Symbole Krzyża pracują jak instrumenty duchowe inspirujące do osiągnięcia wyższego poziomu świadomości. Symbole krzyża dla wyznawców Chrystusa mają być częścią medytacji, kontemplacji, otwarciem drogi w ludzką głębię. Odwrócony krzyż, początkowo reprezentował pokorę Apostoła Piotra w jego męczeństwie. Został ukrzyżowany głową w dół na odwróconym krzyżu, bo czuł się niegodziwie umierać w tej samej pozycji co Jezus. Taki krzyż znajduje się w Watykanie na pamiątkę śmierci Św. Piotra. co stało się kpiną dla odmiennej kultury, ponieważ dzisiaj dla wielu jest oznaką satanizmu. Odwrócony krzyż u satanistów jest kpiną z Chrystusa. Lucyfer, a raczej szatan, (Lucyfer - światło) zyskał to imię (szatan) kiedy P. Bóg wygnał go z nieba, stracił swoją boską światłość. Od tej pory szatan tworzy swoje "prawdy" o Bogu, posługuje się kłamstwem, manipulacją i oszustwem, miesza ludziom w zmysłach. 3. Smok (LINK!) Mistyczny potwór składa się z wielu zwierząt: węża, jaszczurki, ptaka, lwa. Może mieć wiele głów i ogień w oddechu. W kulturze wschodniej ma wielką moc, pomaga usunąć wrogie siły duchowe. W Biblii reprezentuje szatana, diabła. Europa przyjęła go jako niebezpiecznego, złego. 4. Heksogram (dwa trójkąty) lub sześcioramienna gwiazda otoczony okręgiem stanowi myśl Boga. Wiele ludzi zaczęło go używać jako symbol fałszywej mądrości Boga. Nadają mu inną moc w swoich rytuałach. Dla Żydów jest to gwiazda Dawida. 5. Jaszczurka Symbolizuje duszę poszukującą wyższej świadomości. Rzymianie uważali ją za symbol Śmierci i zmartwychwstania. 6. Mandala (koło) w hinduizmie i buddyzmie wykorzystana do podnoszenia świadomości. Często można ją ujrzeć w medytacji, wtedy pokazuje człowiekowi jego rzeczywisty poziom świadomości (poziom jego umysłu - aby właściwie rozróżnić własne poziomy należy dobrze poznać wiedzę na ten temat). Mandala ukazuje ośrodek Bindu (LINK!). Stanowi połączenie sił męskich i żeńskich - integracja ciała i duszy. 7. Masoński Freemasons Reprezentuje ruch doskonałości i rozwój pomiędzy duchowym i fizycznym. Wpisany w koło reprezentuje ducha. Niektóre grupy postawiły go na swoim ołtarzu, np. "bracia ciemności". Polecam przeczytać książkę "Bracia ciemności" - Dr. Stanleya Monteitha. Historia prawdziwa i niesamowita. Chodzi o tajne towarzystwa, w jaki sposób kierują cywilizacjami i jaki mają wpływ na nasze życie. Większość ludzi nie zdaje sobie z tego sprawy ponieważ ich umysły są klimatyzowane aby odrzucić wszystkie myśli o istnieniu tych organizacji i istnieniu samego szatana. W swojej książce Dr. Monteith ujawnia niesamowite fakty (prowadził badania 40 lat), odkrywa tożsamość tajemnych sił ludzi, którzy rządzą światem i dlaczego niektórzy z naszych przywódców poświęcili im swoje życie tym samym niszcząc cały naród. Po przeczytaniu "Braci ciemności" już nigdy nie spojrzymy na świat tak jak poprzednio. Podobnie jak ze znakiem Freemasons uczynili z Dream Coutcher (wyłapywacz snów), starym indiańskim ochronnym znakiem, który strzegł człowieka przed siłami zła, szczególnie podczas snu. 8. Maski Używane na całym świecie, szczególnie zwierząt w pogańskich rytuałach. Śpiewając, tańcząc i wprowadzając się w trans w celu skontaktowania się ze światem duchów. Praktykując takie rytuały może się zdarzyć opętanie takiego człowieka przez ducha zwierzęcia reprezentowanego przez maskę. Maski służyły również do przywoływania dobrych duchów, np. mądrości - hinduski słoń - Ganesha. 9. Symbol pokoju, pacyfka Zwany też Nero-krzyż (złamany krzyż ramionami do dołu). Nero-krzyż, jego nazwa pochodzi od cesarza Nerona, który nienawidził i prześladował pierwszych chrześcian. Reaktywowany w latach 60-tych przez grupę hipisów, którzy protestowali przed użyciem broni jądrowej. Dzisiaj jest utajonym symbolem na nową światową epokę pokoju. Niestety wielu fanów heavy metal i muzyki rockowej zgadza się z Neronem i używa go przeciw wyznawcom Chrystusa. 10. Pentagram Pięcioramienna gwiazda skierowana jednym promieniem ku górze, w kościele katolickim tzw. gwiazda betlejemska. Służy jako ochronny znak. Używana w odwrotnej pozycji (dwoma promieniami w górę), w okultyzmie znak satanistów. 11. Feniks Uniwersalny symbol słońca i odrodzenia (LINK!) , zmartwychwstania (feniks z popiołów) Legendarny czerwony ptak "ptak ognia" - wierzono, że po 3-ch dniach po śmierci powstaje z martwych. Związany szczególnie z kulturą w Meksyku. Dla opozycjonistów posłużył jako symbol niszczenia i tworzenia nowych form materii na trasie do ostatecznego celu jako kamień filozoficzny. 12. Skarabeusz Symbol wschodzącego słońca, ochrona przed złem, szczególnie dobrze znany w Egipcie. Następnie przyjęli go Fenicjanie i Grecy. W średniowieczu alchemicy wykorzystali go do swoich alchemicznych rytuałów. 13. Wąż - uroboros (LINK!) Większość kultur na Ziemi trzcili węża. Mówi nam on o odrodzeniu (ze względu na lnienie, zrzucanie swoich powłok) był ochroną przed złem, symbolizował deszcz i płodność, był pośrednikiem między światem materii i duchowym... ta lista nie ma końca, ale wiele przekazów podaje nam, że wąż to zło i pokusa. Waż - uroboros gryzie własny ogon - jest to wielkie mistyczne znaczenie, niszczy materializm (czakra korzenia). 14. Sfinks Opiekun świętych miejsc, tajemnic życia. Według masonów: wszczęcie procesu aby stracić tajemnice życia, ale według legendy sfinks umiera za prawdę, ponieważ jego postrzeganie na Prawdę jest tylko JEDNO! 15. Swastyka (LINK!) Słońce i cztery kierunki świata. Reaktywowana przez Hitlera i odpowiednio zmieniona służyła jako symbol rasizmu, supremacji białych neo-nazistów. Przytoczyłam tutaj kilka najbardziej znanych symboli. Znane są jeszcze komponenty zbudowane z różnych symboli używanych również w obie strony. Kto ma rozum i wiedzę, niech z nich mądrze korzysta a kto do tego nie dorósł i miota nim niewiadoma i strach niech nie bierze ich do ręki. "Bo napisano: Jakom żyw, mówi Pan, ugnie się przede mną wszelkie kolano i wszelki język wyznawać będzie Boga. Tak, że każdy z nas za samego siebie zda sprawę Bogu. Przedto nie osądzajmy już jedni drugich ale raczej baczcie aby nie dawać bratu powodu do upadku lub zgorszenia. Wiem i jestem przekonany w Panu Jezusie, że nie ma niczego co by było w sobie nieczyste, nieczyste jest jedynie dlatego, że je za nieczyste uważa. (Rzym. 14:11:14). 22 Oct. 2009WIESŁAWA
Dołączył(a): N paź 23, 2011 8:00Posty: 9 Znak Krzyża Wczoraj przydarzyła i się pewna sytuacja i mam pewien problem, bo nie wiem czy mogę przystąpić do Komunii sobie autobusem i przejeżdżając obok Kościoła przeżegnałem się. Potem miałem przesiadkę i jadąc do domu mijałem ten sam Kościół. Jednak siedziała obok mnie jakaś dziewczyna i chyba ze wstydu ( nie wiem - chyba o to co sobie pomyśli, czy mnie wyśmieje...) nie przeżegnałem się a właściwie to zrobiłem taki malutki znak krzyża ale nawet nie na sercu tylko powiedzmy tak, żeby nie widziała. Ale jakoś nie myślałem nawet o tym, ze to złe. Jadąc dalej mijałem drugi Kościół i powtórzyłem ten "manewr", ale tylko jak to zrobiłem to doszło do mnie, ze nie mogę się tego wstydzić, bo nie chcę, żeby Chrystus też kiedyś wstydził się mnie. Przez chwilę biłem się z myślami czy przeżegnać się jeszcze raz (tym dobrze) ale przejechaliśmy już ten Kościół a wiedziałem, że jeszcze jeden Kościół będę mijał. Przy tym Kościele, a także i przy kapliczce wcześniej przeżegnałem się (mam wrażenie, że nie zrobiłem tego tak swobodnie jak to robię zwykle, ale jednak się przeżegnałem). Zacząłem się zastanawiać czy nie obraziłem Boga i czy mogę przystąpić do Komunii?Mam wrażenie, ze nie jest to grzech ciężki bo nie chodziło mi o zaparcie się wiary, wiem, że wewnętrznie chciałem zrobić znak krzyża, ale to irracjonalne poczucie jakiegoś zawstydzenia wygrało. Mam też nadzieję, że nie zbeszcześciłem znaku krzyża robiąc go tak "po kryjomu" - w każdym razie nie pomyślałem nawet o tym kiedy to robiłem, nie był to więc raczej grzech ciężki bo nie robiłem tego w pełni świadomości grzechu. Ciesze się, ze przynajmniej koniec końców wygrałem z tym, wiem, że teraz jeszcze mocniej będę się starał to o opinie. WIST Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47Posty: 12979 Re: Znak Krzyża Wydaje mi się że wielu z nas ma podobne problemy. Wstydzimy się. Jest nam głupio. A jednak według mnie, powinniśmy żyć w większej wolności i dawać sobie czas na to aby przezwyciężać te odczucia. Całe nasze życie duchowe jest nastawione na ciągle udoskonalanie. Nie musimy w pewnym wieku nagle stawać się tytanem wiary, który głosi nauczania, modli się pięknie własnymi słowami, na każdym kroku zaczepia ludzi i sobie czas aby nauczyć się swobodnie mówić o wierze, aby zdobyć siłę inie zaprzeć się wiary nawet wobec setki agresywnych ateistów. Czy Bóg chce zniewolonych i przestraszonych wiernych, czy ludzi wolnych, których poprowadzi do świętości? _________________Pozdrawiam WIST WIST Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47Posty: 12979 Re: Znak Krzyża Czy jakikolwiek znak można czynić w myślach? Z samej definicji znak jest widoczny. Nie to że chce Cie krytykować ferre111, wszystko zależny skąd u Ciebie taka praktyka i z czego ona wynika, oraz jaki jest jej cel. Jesli np jest to sposób na to aby nikt mnie nie zobaczył, to zwykłe oszukiwanie. _________________Pozdrawiam WIST Anonim (konto usunięte) Re: Znak Krzyża Tak z ciekawości: jakie znaczenie ma czynienie znaku krzyża na widok kościoła? Skąd ten zwyczaj pochodzi/jakie sa jego początki, a co znaczy dziś? Anonim (konto usunięte) Re: Znak Krzyża Domyślam się, ze ma to cos wspólnego z Eucharystią katolicką? Że ona uświęca owe miejsca? Czy tez ma to szersza formę niż cześć oddawana Jezusowi?Nigdy nie patrzyłem na to w ten sposób - budujący zwyczaj. Soul33 Moderator Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17Posty: 8192 Re: Znak Krzyża Kozioł, zwyczaj to zwyczaj. Zwykle nikt nie pamięta, skąd się biorą _________________Don't tell me there's no hope at allTogether we stand, divided we fall~ Pink Floyd, "Hey you" Soul33 Moderator Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17Posty: 8192 Re: Znak Krzyża Tradycja to też małpowanie, tyle że po przodkach. _________________Don't tell me there's no hope at allTogether we stand, divided we fall~ Pink Floyd, "Hey you" Elbrus Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07Posty: 8227 Re: Znak Krzyża "Nasza ręka dotyka najpierw czoła, poczym wędruje do dołu, gdyż Chrystus zstąpił z nieba na ziemię, przyjmując ludzką naturę. Następnie przesuwa się z lewa na prawo lub w przypadku prawosławnych i grekokatolików, z prawa w lewo. Na szczęście minęły już czasy, kiedy robiono z tego poważny problem, oskarżając się nawzajem o herezję. Ponieważ zagadnienie to jest nieraz przedmiotem pytań, warto poświęcić mu nieco uwagi. W sześciu głównych nurtach tradycji chrześcijańskiej (łacińskim, bizantyjskim, aleksandryjskim, antiocheńskim, ormiańskim i chaldejskim) prawa strona uchodzi za symbol dobra, gdyż Chrystus "zasiada po prawicy Ojca" (por. Credo) natomiast w dniu Sądu Ostatecznego sprawiedliwi znajdują się po jego prawej stronie (por. Mt 25, 31-46). W konsekwencji "lewica" (w tym wypadku nie ma tu żadnych aluzji politycznych) jest symbolem zła. W dniu Sądu Ostatecznego tam właśnie znajdą się teologia etiopska mówi, że Zbawiciel wyprowadza nas z ciemności grzechu i błędu do życia w cnocie, które ostatecznie będzie nagrodzone wiecznym z Nim królowaniem. Dlatego robiąc znak krzyża przesuwamy rękę z lewa na prawo." Tak pisze Tertulian w roku 211: „Gdy coś zaczynamy i gdy już coś robimy, na początku i na końcu, w czasie ubierania się i nakładania butów, przed kąpielą, gdy podchodzimy do stołu, gdy zapalamy świece, gdy udajemy się na spoczynek lub siadamy na krześle, w czasie codziennej krzątaniny kreślimy na czole znak krzyża”. Niektórzy teologowie sądzą, że pierwsi chrześcijanie żegnając się we wszelkich sytuacjach życiowych chcieli wykorzenić bałwochwalcze praktyki pogan. Ważne jest to, że chrześcijanie odwołując się do krzyża pozwalają działać jego uzdrawiającej i zbawczej mocy. W owych czasach przeżegnanie się było publicznym wyznaniem wiary w Chrystusa, co niektórzy musieli przypłacić życiem. Także i dzisiaj przeżegnanie się, praktykowane przez niektórych z nas w restauracji przed spożyciem posiłku, stało się na nowo publicznym wyznaniem wiary w tym sensie Cyryl Jerozolimski pisze w swoich katechezach: „Nie wstydźmy się wyznać Ukrzyżowanego! Ufnie uczyńmy znak krzyża palcami na czole i na wszystkim, na chlebie, który spożywamy, na kielichu, który pijemy, przy wejściu i wyjściu, przed snem kładąc się na spoczynek, przy wstawaniu, chodzeniu i spoczynku! Jest on wielką obroną. Nie muszą za niego płacić ubodzy, trudzić się słabi. Od Boga jest dany jako łaska. Krzyż jest znakiem wierzących, postrachem szatanów. W krzyżu odnosi triumf nad nimi wierny, jeżeli się nim znaczy z ufnością. Na widok krzyża przypominają sobie Ukrzyżowanego. Lękają się Tego, który smokowi starł głowę”.Jan Chryzostom napomina chrześcijan, by znak krzyża nie był tylko gestem niejako zewnętrznym, lecz by żegnali się także w duchu: „Gdy tylko żegnasz się znakiem krzyża, weź sobie do serca wszystko, co jest w krzyżu; stłum gniew i wszelkie pozostałe namiętności! Gdy się żegnasz, wypełnij swoje czoło wielką ufnością, uczyń swoją duszę wolną! (...) Nie powinno się jednak czynić znaku krzyża tak po prostu - jednym palcem, lecz najpierw sercem, pełnym najgłębszej wiary. Gdy w ten sposób kreślisz go na swoim czole, nie zbliży się do ciebie żaden nieczysty duch, ponieważ widzi broń, która go rani, miecz, który zadał mu cios śmiertelny”. W tekstach tych wciąż pojawia się motyw kreślenia znaku krzyża na czole. Zwyczaj ten sięga swoimi korzeniami już pierwszego wieku. Według Chryzostoma czoło jest najszlachetniejszą częścią ludzkiego ciała: „Bowiem ten znak wszyscy bezustannie czynią na najszlachetniejszej części swojego ciała i codziennie noszą go na czole jak na kolumnie”. Poza tym zwyczajem istnieje zwyczaj kreślenia krzyża kciukiem na czole, ustach i piersiach, który oznacza, że nasze myśli, słowa i uczucia naznaczone są miłością Jezusa. Czyniąc wielki znak krzyża prowadzimy całą dłoń od czoła do brzucha, a potem od lewego ramienia ku prawemu. Gestem tym wyrażamy wiarę w to, że jako ludzie stworzeni jesteśmy na kształt krzyża, że tylko Chrystus może połączyć wszystkie sprzeczności naszej ludzkiej natury. Czoło jest symbolem myślenia, brzuch siły witalnej i seksualności, lewe ramię symbolizuje to, co nieświadome, prawe – to, co świadome. Jako ludzie zostaliśmy uformowani na kształt krzyża i czyniąc jego znak przyznajemy się do tego. Równocześnie wyrażamy naszą wiarę, iż wszystko w nas jest naznaczone, pobłogosławione i przemienione przez ukrzyżowaną miłość Boga." krzyża wykonany ręką jest gestem najczęściej spotykanym zarówno w liturgii jak i poza nią. Ma on przypominać dzieło odkupienia dokonane przez Chrystusa na krzyżu (Kol 1,20). Stanowi symbol wiary (1 Kor 1,17), i jest źródłem lask Bożych (Ef 2,16). Znak krzyża przypomina również tę prawdę, że trzeba krzyżować siebie samego przez różne formy umartwienia (Mt l0,38; Gal 2,19) i naśladować Chrystusa w bolesnej drodze (Mt 16,24). Według Apokalipsy znak krzyża jest pieczęcią, którą nosi na sobie każdy kto służy Bogu (Ap 7,3). Prastarym zwyczajem chrześcijan było kreślenie znaku krzyża na osobach, przedmiotach i sobie samym. Ten znak zbawienia towarzyszył im od chwili powstania ze snu do momentu udania się na spoczynek nocny. Tertulian ( + 220) zapewniał, że znak ten opiera się na tradycji apostolskiej. Czytamy u niego: "czynimy znak krzyża na czole na każdym kroku: przy wchodzeniu i wychodzeniu, przy nakładaniu ubrania i obuwia, przy myciu, przy zapalaniu światła, przy pójściu na spoczynek, przy siedzeniu i każdej innej czynności". Chrześcijanie w tym znaku widzieli obronę przed demonami, pomoc w pokusach, umacnianie wiary i publiczne jej wyznawanie. To ostatnie akcentowane było zwłaszcza od czasów św. Augustyna ( + 430). Gnostyckie "Akta Piotra", pochodzące z II w., wspominają znak krzyża w związku z udzielaniem Eucharystii, a więc w zastosowaniu liturgicznym. Jest to najstarsza wzmianka o kreśleniu krzyża w liturgii. W IV w. znak krzyża istniał już w liturgii jako znak stały, stosowany szczególnie we Mszy św. , przy chrzcie i przy święceniach kapłańskich, o czym informuje św. Jan Chryzostom (+407). Jak wynika z informacji przekazanych przez Tertuliana, mały znak krzyża czyniono pierwotnie jednym palcem na czole. Znacznie później, bo w VIII w. dołączono do tego mały znak krzyża, kreślony na ustach, a X w. znak krzyża kreślony na sercu. W XII w. Jan Beleth tłumaczył iż kreślenie na sobie tych trzech znaków krzyża oznacza, że człowiek nie wstydzi się Ewangelii, ale wyznaje ją ustami i sercem. Zwyczaj ten zachował się do dnia dzisiejszego na początku czytania Ewangelii. Wielki znak krzyża notowany jest w liturgii dopiero w XI wieku. Kreśli się go prawą ręką od czoła do serca oraz od lewego do prawego ramienia. Stanowi on ryt otwierający i zamykający czynności liturgiczne, nabożeństwa i modlitwy, tak wspólne, jak i prywatne. Znak krzyża jest typowo chrześcijańską formą błogosławienia siebie i innych. Wypowiadane przy tym słowa: "W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego" w szczególny sposób uprzytomniają sakrament chrztu przyjęty w imię Trójcy Przenajświętszej. Używanie przy tym czasem wody święconej wzmacnia to błogosławieństwo, obronę przed złem i wyraźniej przypomina chrzest. Z udzielaniem błogosławieństwa łączy się jeszcze dalsza symbolika, a mianowicie: w obrządku łacińskim zwyczajowo błogosławiło się trzema palcami, łącząc wielki palec z małym, co jakby ilustrowało wzywanie Trójcy Przenajświętszej. Dzisiaj przyjęło się, że przy błogosławieniu wszystkie palce ręki są wyprostowane. W obrządku greckim łączenie dwóch palców: wielkiego i wskazującego symbolizuje dwie natury w Chrystusie" Diatxeis (Tradycja Apostolska, dokument z III w.) autor napisał takie słowa: „Staraj się zawsze pobożnie znaczyć krzyżem swe czoło, ten widomy i wypróbowany znak Męki Pańskiej zabezpieczy cię przeciw diabłu, jeśli tylko czynić go będziesz nie dla pokazania się ludziom, lecz z wiarą, stosując go świadomie jako tarczę obronną. Gdy bowiem okazujesz zewnętrznym znakiem swe duchowe podobieństwo do Chrystusa (…), wróg, widząc moc płynącą z twego serca, ucieka (…) dlatego (…) że owionął cię Duch Boży”.Wykonywanie znaku krzyża było u chrześcijan nadzwyczaj częste. Potwierdza to Tertulian (De corona), który sugeruje, by czynić go jak najczęściej. Żołnierze przed wyruszeniem do boju czynili znak krzyża, potem dopiero odzywały się trąbki, a przed udaniem się na spoczynek, zaznacza Pudencjusz (Cathemerinon VI, 129), czynili znak krzyża na częstotliwości czynienia znaku krzyża przy sprawowaniu sakramentów pisał św. Augustyn (Mowa 181): „przez znak krzyża uświęca się Ciało Pana, ochrzczeni są uświęceni, prezbiterzy i inne stopnie Kościoła inicjowane, wszystko, co powinno być uświęcone, jest znaczone znakiem krzyża Pana i wezwaniem imienia Chrystusa”. Znak krzyża czyniono tylko kciukiem (digito suo), mniej więcej około VIII w. mnisi wprowadzili do liturgii czynienie znaku krzyża na czole, piersiach, znaku krzyża stanowi syntezę chrześcijaństwa. Rozpoczynając sprawowanie misterium paschy, wielbimy Trójcę Świętą, Boga, który udziela nam zbawienia przez Chrystusa, abyśmy żyli w komunii Ducha Świętego ku chwale Boga. Prawosławni, czyniąc znak krzyża, znaczą najpierw ramię prawe (katolicy lewe) dla podkreślenia tradycyjnego przekonania, że prawa strona jest szczęśliwa. Taka praxis była także stosowana w całym Kościele, zmiana (tj. lewe ramię, potem prawe) nastąpiła około XIV w." go dotykając czoła, piersi i ramion. Taki sposób przyjął się na trwałe w VIII wieku, a około XIV wieku na zachodzie nastąpiła zmiana co do kolejności ramion (najpierw lewe, potem prawe) (...) Gest ten odnosi nas do chrztu świętego, który otrzymaliśmy w imię Trójcy Przenajświętszej. Przez chrzest zostaliśmy przeznaczeni dla Boga, włączeni w śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa i uświęceni przez Ducha Guardini w „Znakach świętych” pisał: „Oto czynisz znak krzyża, czynisz go w sposób właściwy. Nie jest to jakiś tam gest niezdarny i pospieszny, nie widomo co oznaczający. (…) Zechciej skupić się jak należy: wszystkie swe myśli i całe swe serce zbierz w jedno w tym znaku, który idzie od czoła do piersi, od ramienia do ramienia. A wtedy odczujesz, iż znak ten opasuje ciebie całego, ciało twe i duszę, iż cię ogarnia, udo stajnia, uświęca”. !" ... Itemid=108"Zechciej skupić się, jak należy; wszystkie swe myśli i całe swe serce zbierz w jedno w tym znaku, co idzie od czoła do piersi, od ramienia do ramienia. A wtedy odczujesz, iż znak ten opasuje ciebie całego, ciało twe i duszę, iż cię ogarnia, udostojnia, uświęca. Czemuż to? Bo jest on znakiem wszystkiego i jest znakiem zbawienia. Na krzyżu Pan nasz odkupił wszystkich ludzi. Przez krzyż uświęca człowieka aż do najmniejszej tkanki jego istoty. Przeto znak ten czynimy przed modlitwę, by nas natchnął ładem i skupieniem, by naszą myśl, wolę i serce zespolił z Bogiem. Czynimy ten znak po modlitwie, by w nas przetrwało to, czym Bóg raczył nas obdarzyć. Czynimy ten znak w pokusie, by nam dodał siły. W niebezpieczeństwie, by nas ochraniał. Podczas błogosławieństwa, aby pełnia żywota Bożego wstąpiła w duszę, żeby zapłodniła i uświęciła wszystko w jej wnętrzu. Myśl o tym, ilekroć czynisz znak krzyża świętego. Jest to najświętszy znak, jaki istnieje. Czyń go w sposób właściwy: powoli, szeroko, z namysłem. Wówczas ogarnie on całą twą istotę, postać i duszę, twoje myśli i twą wolę, rozum i uczucie, pracę i wytchnienie; wszystko będzie przezeń utwierdzone, określone i uświęcone mocą Chrystusa, w imię Boga w Trójcy jedynego." znaczeniem religijnym tzw. znak krzyża, w formie skrzyżowanych palców: wskazującego ze środkowym, oznacza przyrzeczenie. Wykonanie tego gestu prawą ręką za swoimi plecami (tzn. ukrywając go przed drugą osobą) oznacza gotowość złamania składanego przyrzeczenia, w odróżnieniu od tych dwóch palców zetkniętych ze sobą i ukazanych wewnętrzną stroną drugiej osobie, której przyrzekamy, co oznacza krzyża manifestuje wiarę w Boga Ojca, w Jezusa Chrystusa, w Ducha Świętego i nakierowuje nas na Pana – to w Jego imię coś robimy. Jego (znaku) funkcją jest bycie widocznym, powinien być wykonany starannie, bo powołujemy się na imię Boga." krzyża jest głównym gestem liturgicznym sięgającym I wieku chrześcijaństwa. Początkowo wykonywano mały znak krzyża kciukiem na czole. Św. Hipolit Rzymski wspomina o praktyce znaczenia znakiem krzyża czoła, uszu i nosa, a św. Cyprian uszu, oczu, czoła. Znak krzyża czyniono także nad miejscem chorym o czym zaświadcza św. Hieronim. Od XII w. zaczęto praktykować znaczenie kciukiem czoła, ust i klatki piersiowej, co przetrwało do dnia dzisiejszego przed proklamacją Ewangelii.(...) Zwyczaj kreślenia na sobie wielkiego znaku krzyża pojawił się prawdopodobnie w VIII wieku, a upowszechnił się bardzo szybko bo już w wieku IX.(...) I chociaż w pierwszych wiekach nie było różnic między chrześcijaństwem wschodnim a zachodnim, to różnice zaczęły się pojawiać w XI wieku. Wtedy to w Kościele Zachodnim zaczęto wykonywać ten znak wyprostowanymi trzema palcami (kciuk, wskazujący i środkowy). W XIII wieku różnice się pogłębiły. Kościół bizantyjski pozostał wierny tradycji, a w Kościele łacińskim zmieniono kierunek ruchu ręki z prawego do lewego ramienia na kierunek z lewego do prawego ramienia. W liturgii bizantyjskiej znak krzyża wykonuje się wielokrotnie. W liturgii łacińskiej przed Soborem Watykańskim II kapłan wykonywał ten gest 33 razy podczas całej Mszy św. Reforma posoborowa zredukowała je do kilku." znaku Krzyża ma najprawdopodobniej korzenie Apostolskie. Pierwotnie kreślono go jednym palcem. Czyniono go na przedmiotach, ludziach, przed wykonywaniem różnych zajęć. Dokumenty z III wieku poświadczają, że był on już od dłuższego czasu częścią ówczesnej liturgii (chrzest, święcenia), co pozostało do dziś. Wierzono – zgodnie z PŚ – że jest źródłem łask (Ef 2,16), a przede wszystkim ochroną przed złem. Widziano w nim akt publicznego przyznawania się do wiary, jej symbol (1 Kor 1,17) – na początku ustępował jeszcze rybie.(...) Też symbol błogosławieństwa – chroniącego przed złem. Na Mszy Św. czynimy go (jeśli nie ma przypomnienia przyrzeczeń chrzcielnych) tylko dwa razy. Na rozpoczęcie, – jako że msza jest modlitwą i na zakończenie przy błogosławieństwie. Błędem jest czynienie go przed lub po przyjęciu Najświętszego Sakramentu. Inna jego nazwa to Eucharystia, czyli dziękczynienie, które jest częścią naszej modlitwy na Mszy Świętej. Wiele modlitw zawiera w sobie Uwielbienie Trójcy Przenajświętszej (np. Chwała Ojcu…). W ich trakcie także nie czynimy znaku krzyża, gdyż jest to część modlitwy (a nie jej zakończenie czy rozpoczęcie). Natomiast należy pamiętać wtedy o pochyleniu głowy.(Skąd się wziął "Znak krzyża"?) Świętym należy "posługiwać się" dość często, zwłaszcza na początku i końcu wszelkich czynności, np. przed jedzeniem, przed nauką, przed graniem na komputerze itp."(Jak należy czynić znak Krzyża Świętego?) 4 - Grzegorz Przechowski OP) KRZYŻA) (Znak krzyża wyznaniem wiary, ks. Janusz Mastalski) chrześcijanie czynili znak krzyża kciukiem lub innym palcem prawej dłoni na czole (podobnie jak to dzisiaj robi duchowny namaszczając świętą mirrą). Użycie trzech (lub dwóch) palców rozpowszechniło się w czwartym i piątym wieku, kiedy Cerkiew musiała stawić czoła „wielkim” herezjom chrystologicznym (monofizytyzmowi, arianizmowi i innym - wszystkie one zaprzeczały temu, że Pan Jezus Chrystus był w pełni Bogiem lub w pełni człowiekiem ). Taki właśnie układ dłoni symbolizował wiarę w prawdziwą naukę Cerkwi. O początkach wyrażania jej w ten sposób wspomina między innymi Hermiasz Sozomen w swojej „Historii Kościoła” opisując publiczne opowiedzenie się biskupa Antiochii Melecjusza za nauką prawosławną: „[...] z początku biskup wygłaszał publiczne kazania, tylko na tak zwane tematy moralne, na koniec jednakże otwarcie się wypowiedział, że Syn Boży ma tę samą istotę co Ojciec. Podobno obecny przy tym archidiakon tamtejszego duchowieństwa podbiegłszy do wymawiającego jeszcze te słowa biskupa, wyciągnął rękę i zatkał mówcy usta. Ale ten gestykulując jeszcze dobitniej aniżeli głosem podkreślił sens wypowiedzi i pokazując trzy wyprostowane i oddzielnie rozstawione palce, na powrót ściągnął je w kułak, po czym wyprostował tylko jeden: sam ten widok ręki obrazowo miał przedstawić zebranym tłumom, co mówiący miał na myśli i o czym nie dano mu rozprawiać.” Był to rok 361/ czasem zaczęto czynić znak krzyża na całym ciele kolejno: na czole, na piersiach, na prawym i na lewym ramieniu (a nie w powietrzu). Układ dłoni i jego symbolika były przy tym następujące: trzy palce, a mianowicie kciuk, palec wskazujący i środkowy, złączone razem wyrażały wiarę w Trójcę Świętą, trzy Osoby Boże o jednej „Naturze”, pozostałe dwa - wiarę w bogoczłowieczeństwo Jezusa Chrystusa. Oczywiście , jest to dokładnie ten sam sposób, na jaki i my teraz czynimy znak krzyża. Skąd zatem w średniowieczu na obszarach wschodniej Rusi (późniejszego Księstwa Moskiewskiego) wzięła się praktyka czynienia znaku krzyża „dwoma palcami”? Niestety nie udało mi się znaleźć odpowiedzi na to pytanie. Jednak już św. Piotr z Damaszku (III w.) pisze o znaczeniu bardzo podobnego ułożenia palców, w którym cała dłoń symbolizowała jedną osobę Pana Jezusa Chrystusa, natomiast dwa wyprostowane i złączone palce - wskazujący i środkowy - Jego dwie natury. Dokładnie to samo znaczyły one w praktyce ówczesnej Rusi wschodniej. Pozostałe trzy palce złączone razem wyrażały wiarę w Trójcę Świętą. Innymi słowy, symbolika była identyczna z podaną na początku, tylko palce były inne. W XVII wieku car Aleksy z patriarchą Nikonem podjęli próbę wprowadzenia ówczesnych greckich wzorów liturgicznych wszędzie, gdzie praktyka Cerkwi rosyjskiej od nich odbiegała. Wtedy też sposób czynienia na sobie znaku krzyża stał się jednym z podstawowych argumentów we wzajemnych oskarżeniach o herezje między nimi a zwolennikami dotychczasowej praktyki, określanych później mianem starowierów. W 1667 r. ci ostatni zostali odłączeni od Cerkwi. Problem ze znakiem krzyża polegał na tym, że żaden wcześniejszy sobór nie potępił dotychczasowej praktyki rosyjskiej. W 1667 r. określono ją jako herezję przeciwko Trójcy Świętej argumentując, że trzy złączone palce symbolizujące u starowierów Trójcę Św. są nierównej długości. Wytłumaczenie powodów, dla których został użyty tak dziwaczny argument, nie należy do treści tego by zapytać, jak katolicy patrzą na tą kwestię? Skoro opisany na początku sposób czynienia znaku krzyża powstał na dość długo przed odłączeniem się rzymskich katolików od Cerkwi, do pewnego czasu również i oni musieli używać „trzech palców”. Robili tak do XIII wieku. Ich obecne „pięć palców” ma symbolizować pięć ran Pana Jezusa zadanych Mu na krzyżu. Co do kolejności ruchów składających się na znak krzyża, jest ona odwrotna niż u prawosławnych i nie znam powodu, dla którego tak się stało. Jak dotąd spotkałem się tylko z jedną teorią sensownie wyjaśniającą, dlaczego „od lewej do prawej”, a nie odwrotnie. Otóż, w starożytności prawica, prawa strona uważana była za ważniejszą. To wszystko. Trzeba tu jednak dodać, że również wierni niektórych Kościołów dochalcedońskich czynią znak krzyża całą dłonią i „od lewej do prawej”."(Rola znaku krzyża w Kościele prawosławnym; ks. mgr Aleksy Kuryłowicz) Drobiazgi? Formalności? Nie, w żadnym wypadku. Jeszcze swiatitiel Bazyli Wielki pisał: "W Cerkwi wszystko jak przystoi i według rangi bywa". Znak krzyża jest widocznym świadectwem naszej wiary. Żeby poznać, czy przed tobą jest prawosławny czy nie, trzeba po prostu poprosić go by się przeżegnał, a po tym, jak on to zrobi i czy zrobi w ogóle, wszystko stanie się jasne. I przypomnimy sobie ewangeliczne: "Wierny w małym i w wielkim jest wierny" (Łuk. 16, 10).Siła znaku Krzyża jest niezwykle wielka. Wielokrotnie w Żywotach Świętych spotykają się opowiadania o tym, jak diabelskie czary pryskały po jednokrotnym położeniu na człowieku znaku Krzyża. Dlatego ci, kto niedbale, w pośpiechu i nieuważnie żegna się, po prostu cieszą jaki znak Krzyża będzie poprawnym? Trzeba złożyć razem trzy pierwsze palce prawej ręki, co symbolizuje Jedność Świętej Niepodzielnej Trójcy. Dwa pozostałe palce – ściśle przygiąć do dłoni, symbolizując tym samym schodzenie Syna Bożego z Nieba na ziemię (dwa palce - symbol dwóch natur Jezusa Chrystusa).Początkowo złożone palce kładziemy na czoło, dla uświęcenia rozumu; Zatem na łono, w okolicach splotu słonecznego – dla uświęcenia zmysłów; Po tym – na prawe, a potem lewe ramię, uświęcając siły fizyczne. Opuściwszy rękę, czynimy pokłon do pasa. Dlaczego? Dlatego, że dopiero co przedstawiliśmy na sobie Krzyż Golgoty i kłaniamy się mu. Właściwie, jeszcze jeden rozpowszechniony błąd – pokłon równocześnie ze znakiem krzyża. Czynić tego nie należy."(Jak poprawnie żegnać się?) KRZYŻA U PRAWOSŁAWNYCH I U KATOLIKÓW) _________________The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him.(Proverbs 18:17)Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.(Weatherby Swann)Ciemny lut to skupi.(Bardzo Wielki Elektronik)
co oznaczają symbole z tyłu krzyża